Chora...
Właśnie teraz, gdy poprawiam matmę musiałam zachorować. Od środy siedzę w domu i o. Wczoraj byłam aby na matmie, bo pisałam poprawkę z "ukochanych" ciągów arytmetycznych. Boże, zrobiłam takie głupie błędy, ugh ;/ ,np. dla mnie
Matko!!! Szczerze powiem, że prawie nic nie pamiętam, bo tak się źle czułam. Będę skazana na kolejną poprawę ;c a tak się wykułam ;/ pierwszy raz tak dobrze "dogadywałam" się z matematyka o.0
Został nam tak na prawdę tydzień do wakacji (później już będzie wyje**), stwierdzam, że ten czas za szybko zleciał ;c dacie wiarę,że w tym roku już próbna matura!!! MASAKRA!
" - hej google :)
- czemu mówisz na mnie google? o.0
- ...bo jesteś wszystkim czego szukam "
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz