Kolejny dziwny dzień...
Z jednej strony jestem szczęśliwa,bo kochanego chłopaka, cudowne przyjaciółki,ale z drugiej wszystko się sypie...nie wytrzymuje już niektórych rzeczy,nie mam siły nawet ich naprawiać.
Najgorsze jest to,że próbuje być silna,ale coś mi nie wychodzi,z każdym krokiem słabnę, wypala mnie wszystko od środka. Obumieram...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz