Jeden tytuł
Pięćdziesiąt twarzy Greya! Coś świetnego, jak ktoś lubi ciekawą "miłość" i pieprzenie w co drugim rozdziale. POLECAM!
A tak ogólnie to nas zawiało i nawet do szkoły nie dojechaliśmy i w najbliższym czasie jakoś nie wydaje mi się, żeby cokolwiek się zmieniło. To straszne! Stracę tyle cennych lekcji. A miałam mieć tyle sprawdzianów w tym tygodniu. O ironio!
Nastrój mi się zmienia jak cholera. Nie wiem dlaczego ( nie, nie mam aktualnie okresu)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz