środa, 5 marca 2014

47.M.

Znowu szkoła.. ;c



Ten tydzień, zapewne jak każdy następny, masakryczny!

Codziennie jakieś sprawdziany, zaległe kartkówki + prace domowe zadawane codziennie.

Nie daje rady! Na samą myśl, że muszę zaraz wyjąć stos książek z szafki i nauczyć się dziesiątki stron na pamięć zaczyna mnie boleć głowa i jeszcze bardziej mi się nie chcę.

To jest głupie, bo jak wiem, że na jutro nic nie mam to usiądę i się nauczę ale jak już mam jakiś sprawdzian bądź kartkówkę to po prostu to olewam..czemu? Dochodzę do wniosku, że i tak nie ogarnę całego materiału i po prostu się poddaje..taa w poddawaniu się jestem mistrzem! ;/ niestety..



Najgorsze jest to, że u nauczyciel danego przedmiotu zawsze trzeba wszystko umieć! Drogi nauczycielu, czy ty nie rozumiesz, że my mamy z 10 innych zajęć?! Bożę..!!!

Zbulwersowałam się... ;/ ;P

Idę przygotować się do jutrzejszych lekcji, czyli wypowiedzi ustnej maturalnej z polskiego (mam rok do matury ale już trzeba ćwiczyć!!! ;/ ) + ogarnąć matematykę i angielski! ;c

Żegnajcie [*]



huehuehuehuehuehue <3

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz