poniedziałek, 17 marca 2014

59.M.

Najgorszy a za razem najlepszy poniedziałek w moim życiu..

Czemu najgorszy?

Jestem mega wkurzona na Niego, bo nie umie zrozumieć, że ja nie chcę tego wszystkiego ciągnąc, tego naszego "związku" może nawet i znajomości. Nie umiem już z Nim jakoś rozmawiać, wszystko już mi wisi.. ;c (zapewne to czytasz i mnie przeklinasz, ale trudno). Cały dzień w szkole prawie przepłakałam, z bezsilności po prostu, z braku siły... ;c dobrze, że były dziewczyny, które jakoś mi poprawiały humor, nie dało to dużo ale przynajmniej nie myślałam tak o tym wszystkim.

Czemu najlepszy?

Kuba (chłopak, z którego robiłam sobie jaja) powiedział mi dzisiaj "Cześć" o.0 CUD! I poprawił mi jakoś humor :D 
Poza tym byłam na siłowni z Elizką (moją "siostra"), spodobał jej się chłopak i umówiłam ich na dzisiaj! aaaaa!

Jestę swatką! ^_^

Mam nadzieję, że będą razem, bo pasują do siebie.
A tak już za nami dzisiaj łaził, że masakra! :)

Naśmiałam się co niemiara, dostałam parę razy po łbie za to co do Niego pisałam i wgl

ale ŻYJĘ!!!
niestety ;c

Idę się uczyć <3 tak kocham zdobywać wiedzę z dnia na dzień z 187214987324 przedmiotów <3 

Żartuje! 

:P

Wieczór i znowu powracają wszystkie wspomnienia ;c

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz